20 minut temu widziałam Filemona.On się we mnie buja od 2 klasy podstawówki xD. Taa wiem że długo.Przywitałam go w niezbyt dziewczęcy sposób ;/
To było odprężające.Nazwałabym go tymczasowo moim najlepszym kolegą,ale nie.Nie daję się tak łatwo uwieść xD
Rozmyślałam właśnie co robić.
I postanowiłam że poczekam co los pokarze.
Jak go spotkam to napiszę.
Hejjo ;3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz